---

Opis obiektu:

---

Mikołajki są znaną, żeglarską stolicą Polski. Latem zapełniają się turystami, do który dotarła sława mazurskiego miasteczka położonego na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. I właśnie to położenie zapewnia turystom wiele atrakcji. Spośród sportów wodnych mają do wyboru, m.in. zorganizowane wycieczki statkami pasażerskimi, samodzielne żeglowanie, windsurfing, kitesurfing, a nawet unoszenie się nad wodą dzięki jetpack.

Z zabytków odwiedźcie kościół ewangelicki, Muzeum Reformacji Polskiej, rynek z kamieniczkami i dawnym ratuszem z 1888 r. (obecnie hotel), kirkut - cmentarz żydowski (jak niewiele pozostało ich w regionie...). Polecamy też wizytę w kościele im. Świętego Mikołaja, który wprawdzie nie jest zabytkowy, ale posiada więżę widokową, z której podziwiać możemy mazurskie krajobrazy.

W Mikołajkach znajduje się miasteczko (tak, tak miasto w mieście) - słynny hotel Gołębiewski. Nazywany jest tak, ponieważ w swojej ofercie posiada wszystko, m.in. Park Wodny Tropikana, spa, jazdę konną, lodowisko, golf, a nawet stok narciarski. Jednak nie radzimy Wam zamykać się w nim. Zwiedzajcie Mikołajki, słuchajcie szant podczas letnich koncertów i spacerujcie. W okolicy Mikołajek znajdują się trasy piesze i rowerowe. W najbliższej okolicy są też 2 rezerwaty przyrody: Czapliniec i Rezerwat na jeziorze Łuknajno. Łuknajno słynie z koloni łabędzia niemego, z kolei Czapliniec z koloni czapli siwej.

W jednej z wielu nadbrzeżnych restauracji polecamy Wam posmakować stynek, malutkich ale smacznych rybek oraz sielaw. Już w latach 30-tych pisał o nich Melchior Wańkowicz w "Na tropach Smętka": "Mikołajki słyną z sielawek. Zaraz na przystani ofiarowują je nam rybaczki. Sielawki są tłuste, złociste. Rybaczki chodzą w schludnych chustach, zawiązanych pod brodą, i mówią piękną mazurską mową".

Kolejną ciekawostką, którą chcemy Was zachęcić do odwiedzenia Mikołajek, jest Walli II. To kryptonim placówki Abwehry, która znajdowała się w części Mikołajek po zachodniej stronie jeziora Mikołajskiego. Od 1940 roku jej zadaniem było zbieranie informacji o ZSRR, skąd przekazywano je bezpośrednio do Wilczego Szańca, słynnej kwatery Hitlera.